Na wstępie Przewodniczący Zarządu Osiedla, Pan Maciej Przybylski, przypomniał, że pojawił się projekt zmian planu zagospodarowania tego terenu, przewidujący podniesienie wysokości zabudowy do 16 m, jednocześnie przewiduje sie wydzielenie 1 ha ziemi na park. Osowianie sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu, gdyż:
Zarówno Pan Maciej Przybylski, jak i obecni mieszkańcy podkreślili, że rozmumieją, iż dewloper działa dla prywatnej korzyści - takie jest przecież zadanie biznesmena. Jednak zaznaczyli równocześnie, że dla nich ważne jest dobro całej dzielnicy. Pojawiła się także refleksja, dotycząca działań Miasta w zakresie planowania kolejnych osiedli. Architekci - planiści skupiają się na kolejnych "wycinkach" terenów w Osowie, nie biorąc pod uwagę uwarunkowań ogólnych. Tak jest i w tym przypadku.
Dewloper przekonywał uczestników, że nowy plan jest dla nich korzystniejszy niż obecnie obowiązujący. Jednak mieszkańcy wskazywali na to, że zmiany planu dadzą właśnie przedsiębiorcy możliwość zawierania korzystniejszych transakcji. Inwestor uważa, że wybudowanie osiedla i wykonanie na nim uliczek będzie korzystne także dla sąsiadów. Oni zaś zaznaczali, że uliczki te będą służyć nowym lokatorom. Jednak w momencie gdy nowi, jak i "starzy"osowianie będą chcieli wydostać się poza osiedle, spotkają się na rozjeżdżonych, zakorkowanych drogach.
Dewloper wyraził nadzieję, że powstanie kolejnego osiedla może pociągnąć za sobą działania Miasta. Mieszkańcy jednak zaznaczyli, iż nie ma takich planów na najbliższe lata i oczekiwaliby działań przedsiębiorcy w tym zakresie - nacisków na władze miejskie, aby podjęły sie budowy koniecznych dróg. W takim wypadku uczestnicy zadeklarowali wsparcie działań dewlopera.
Inwestor zaznaczył, że nie spodziewał się takiej reakcji sąsiadów. Dodał, że w sytuacji gdy nie zostaną uchwalone zmiany w projekcie zagospodarowania, będzie postępował zgodnie z obecnie obowiązującym. Wtedy wykorzysta istniejące możliwości na maksa przy minimum tego, co musi wg wymogów zrobić.
Spotkanie nie zakończyło się wypracowaniem porozumienia. Pozostała jednak nadzieja, że przedstawiciele obustron jeszcze "na spokojnie" w domowym zaciszu znajdą nowe propozycje rozwiązania tej sprawy. Pod koniec wymieniono się numerami telafonów i mailami.
Jednocześnie oczekujemy decyzji Prezydenta Miasta w tym zakresie. Wg procedur do 4. listopada musi ustosunkować się do sześciu wniosków do projektu zmian planu zagospodarowania, które wpłynęły do urzędu.