Ostatnio dałem się namówić na udział w dwóch ankietach. Jedna dotyczyła szeroko pojętej komunikacji w Osowej, a druga miała na celu zebranie opinii o pracy policji w Osowej.
W pierwszym przypadku moje odpowiedzi udzielane sympatycznej Pani ankieterce były dość ogólne i nie wiem, czy do końca prawdziwe. Po prostu nie bardzo już pamiętałem, jak z tymi moimi wyjazdami naprawdę było: gdzie, czym i po co jeździłem... Dawałem odpowiedzi "uśrednione", czyli prawdopodobne, aby nie wypaść na durnia. Nie wiem, czy to, co tam zanotowano komuś przyda się do jakiś statystyk.
Drugi temat to jest coś...
Tam są cztery pytania, na które odpowiedzi powinny być dość jasne. Z pozoru...
Trzy pierwsze tak - to znaczy każdy odpowie sobie, jak chce.
Czwarte nie bardzo...
Osobiście uważam ze praca policji powinna być dyskretna i skuteczna do bólu. Kilkakrotnie widywałem parę młodych, barczystych policjantów. Kroczyli charakterystycznym wolnym krokiem ulicą Wodnika. W samo południe. Nienagannie odziani i uzbrojeni.
--->WYPEŁNIJ ANKIETĘ
Nie wiem, czy ktoś kogoś w południe na Wodnika napada. Nie wiem, czy z tego przemarszu wynika to, że mieszkańcy Osowy czują się bezpieczniej? Może..? Kiedyś, jakiś czas temu, gdy wychodziłem na spacery z psem, to zawsze na parkingu przy Orfeusza stał nocą samochód policyjny. Tam w środku była para policjantów. Wrodzona skromność nie pozwalała mi na gapienie się na to, co owi funkcjonariusze tam robią. Po prostu maszerowałem dalej - z pewnością, że policja czuwa. Czy czułem się bezpiecznie? Pewnie tak. Chociaż ...... bo ja wiem ...??