- Jestem mieszkanką naszej wspaniałej dzielnicy, niestety mieszkamy na samym skraju miasta Gdańska przy ul. Złotowskiej, w miejscu - wydaję się - zapomnianym przez wszystkie instytucje. - pisze nasza czytelniczka w mailu do redakcji, załączając zdjęcia i opis tego, jak żyje się na Kukawce, bądącej częścią Osowy - dzielnicy Gdańska.
- Pisaliśmy z sąsiadami pisma w sprawie wyłożenia ulicy Złotowskiej płytami, dostaliśmy odpowiedź, że jeśli już, to po zakończeniu prac związanych z położeniem kanalizacji. Prace dawno już zakończone, drogi wyglądają po tym jeszcze gorzej.
- Codzienny przejazd tą ulicą to koszmar, kilka razy w roku musimy oddawać samochody do warsztatu. Nie wiem, co możemy jeszcze zrobić? Nie rozumiem też dlaczego tylko część ulicy Myśliborskiej jest wyłożona płytami. Przesyłam zdjęcia naszej ulicy sprzed kilku dni i proszę o radę, gdzie możemy się w tej sprawie zwrócić. - prosi o pomoc Pani Magdalena Zuzelska.
Maila czytelniczki przekazaliśmy członkowi Zarządu Dzielnicy z nadzieją, że uda się podjąć takie działania, aby zabezpieczyć drogę szczególnie na okres zimowy. Pani Magdalena poinformowała już o sytuacji Dyżurnego Inżyniera Miasta, zgłoszenie zostało przyjęte.