Nie do końca bezpieczny i komfortowy dojazd do szkoły
2017-01-09
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, odnosząc się do budowy sięgacza Balcerskiego, poinformowała 30.12.2016. na swojej stronie: Zadanie zostało wykonane, obecnie jesteśmy na etapie pozyskiwania pozwoleń administracyjnych na użytkowanie drogi, po otrzymaniu których droga zostanie przekazana zarządcy drogi - Zarządowi Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Czyżby?
Projekt, stanowiący zwycięski w Osowie wniosek do BO 2016 "Dzieci z SP 81 bezpiecznie i komfortowo docierają do szkoły", obejmował przecież nie tylko wykonanie sięgacza, ale także co najmniej kilkanaście miejsc postojowych przy ul. Niedziałkowskiego. Gdzie one są?
Wyjaśnia to dzisiejsza aktualizacja:
Dokumentacja projektowa dla powyższego zadania, obejmowała wykonanie utwardzonej drogi oraz chodnika na leśnym odcinku ul. Balcerskiego, jak również budowę miejsc parkingowych wzdłuż ul. Niedziałkowskiego, na odcinku od Balcerskiego do ulicy Korsarzy. Z uwagi na ograniczone środki przewidziane na realizację wniosku BO w 2016 r., wykonana została jedynie droga dojazdowa wraz z chodnikiem. Pozostała część zakresu robót, związana z budową miejsc postojowych, zostanie wykonana w pierwszej połowie 2017 r. wraz z budową wjazdu na basen przy ul. Siedleckiego.
I tego się trzymajmy! Pilnujmy, aby sprawa nikomu nie "umknęła".
Jeszcze jeden aspekt wykonania sięgacza nie zgadza się z pierwotnym projektem: kierunek poruszania się pojazdów. Obecnie znaki drogowe nakazują ruch jednokierunkowy od Niedziałkowskiego do wysokości szkoły językowej. W dalszej części ruch jest już dwukierunkowy. Oznacza to, że pojazdy wjeżdżać będą na ów sięgacz z obu stron, natomiast wyjeżdżać tylko na ul. Balcerskiego. Spowoduje to zamieszanie na wąskiej drodze, gdyż ci, którzy wjadą od Balcerskiego, będą musieli zawrócić, aby wydostać się z sięgacza, napotykając jadących od Niedziałkowskiego.
Nie o takie rozwiązanie chodziło! Przejazd miał być jednokierunkowy od Balcerskiego do Niedziałkowskiego z możliwością zatrzymania się na wysokości nowej furtki do szkoły, która znajdując się po prawej stronie, nie będzie od dzieci wymagała przekraczania jezdni. I właśnie takie proste rozwiązania miały zapewnić bezpieczeństwo w docieraniu do szkoły, a jednocześnie płynność ruchu, szczególnie w godzinach szczytu.
Sytuację tę jeszcze w grudniu zauważył wnioskodawca, Jan Perucki, i natychmiast interweniował. Zapewniono go, że sięgacz będzie na dniach miał odbiór techniczny, a do dwóch tygodni po nim zmieni się organizacja ruchu. Gdy to nastąpi, Zarząd Dzielnicy wystąpi o otwarcie furtki.
Na koniec pozostanie zmiana naszych przyzwyczajeń tak, aby korzystać z udogodnień w ruchu.
Polecamy
