Zakończył się kolejny ciężki weekend
Piotr Ludwichowski, 2017-11-20
Przez dwa dni byliśmy świadkami unihokejowych zmagań młodziczek, młodzików i juniorek starszych.
W sobotnie popołudnie ruszyliśmy z Pomorską Ligą Unihokeja, w której wystartowała rekordowa ilość 10 drużyn! Wśród nich znalazły się dwa zespoły Olimpii Osowa, które rozegrały po 3 mecze. Olimpia I składa się z dziewczynek z SP 47 Gdynia, zaś Olimpia II z SP 81 Gdańsk. Obie ekipy należą do najmłodszych w całej stawce i w tym sezonie zbierają cenne doświadczenie, które ma zaprocentować w przyszłości. Dlatego cieszy nas ich dobra gra, ładne akcje i zdobyte bramki. W SP 47 na wyróżnienie zasłużyły Martynka Grądzka, Zuza Kiełbicka, Amelia Rogacka, Ola Tarnacka i Natalia Milczyńska. W SP 81 Gdańsk świetne mecze rozegrały Nina Stefańska, Maja Maderska, Agata Nagel i Ula Pniewska.
Po turnieju młodziczek na boisko wyszły juniorki starsze.
Naszym przeciwnikiem była dobrze nam znana ekipa z Trzebiatowa. Gdy grają oba zespoły, zawsze można liczyć na ogromne emocje i tak też było w ten weekend. Faworytem obu spotkań były rywalki, które przed sezonem poważnie wzmocniły się koleżankami z Chudka i mają w swym składzie aż 4 uczestniczki ostatnich Mistrzostw Świata Juniorek U19. Z kolei nasze juniorki przeszły prawdziwą przebudowę składu i z poprzedniego mistrzowskiego zespołu ubyło aż 9 podstawowych zawodniczek! Jak do tego dodamy problemy zdrowotne Kasi Pawłowskiej i Roksany Polańskiej, których występ stał pod dużym znakiem zapytania, nietrudno znaleźć zdecydowanego faworyta. Pomimo tych przeciwności zagraliśmy dwa bardzo dobre spotkania. W sobotni wieczór przy gorącym dopingu ponad 100 osób pokonaliśmy Trzebiatów 6-5!!! Pomimo dużej przewagi i ogromnej ilości strzałów na bramkę Oli Oszuścik mecz w regulaminowym czasie gry zakończył się remisem 5-5, dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o wyniku końcowym zadecydowały rzuty karne, w których świetnie poradziła sobie Patrycja Bernacka. Decydujące o zwycięstwie bramki zdobyły Oliwia Ryszewska i Martyna Sumisławska.
Niedzielny rewanż był tak samo emocjonujący jak sobotni pojedynek. Ponownie czołową postacią zespołu z Trzebiatowa była bramkarka. Niestety prawie przez cały mecz musieliśmy gonić wynik, gdyż popełnialiśmy szkolne błędy, które bez problemu wykorzystywały doświadczone zawodniczki gości. Z kolei w ataku nam po prostu nie szło. Pomimo wielu znakomitych okazji do pokonania Oszuścik zrobiliśmy to tylko pięciokrotnie. W trzeciej tercji przeciwniczki zachowały więcej sił, gdyż mogły pozwolić sobie na grę na trzy piątki, zaś my musieliśmy sobie radzić bez Roksany Polańskiej i Sandry Wołowskiej. Niestety w pechowych okolicznościach na 5 sekund przed końcem meczu straciliśmy bramkę i 3 punkty powędrowały do Trzebiatowa. Szkoda, bo nasze dziewczyny nie zasłużyły na porażkę. Na pewno należą im się ogromne brawa za walkę i serce, które zostawiły na boisku.
Wielkie podziękowania należą się naszym wspaniałym kibicom, którzy byli naszym dodatkowym zawodnikiem!!!
Na koniec krótkie podsumowanie zmagań młodzików. Po kilku latach przerwy Olimpia Osowa zgłosiła do rozgrywek ligowych zespół chłopców. W niedzielę na obiektach AMW w Gdyni chłopcy rozegrali trzy spotkania, z których dwa wygrali i odnieśli jedną porażkę. Te wyniki bardzo nas cieszą, gdyż większość chłopców chodzi dopiero do 4 klasy i grają z zespołami o 2 lata starszymi.
Polecamy
