Łukasz Bejm - radny miasta z okręgu nr 6
Małgosia Biernat, 2018-10-26
Poznajmy nowych radnych - Łukasz Bejm
Politolog, od 8 lat radny dzielnicy - Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia, Sekretarz Generalny Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci"; maratończyk, miłośnik triathlonu.
 |
Które doświadczenie z dotychczasowej działalności wydaje się Panu, że będzie miało wpływ na dalszą aktywność w Radzie Miasta? Zdecydowany wpływ na moją działalność w Radzie Miasta będzie miał bezpośredni kontakt z mieszkańcami, którego w Radzie Dzielnicy doświadczałem na każdym kroku. Nie wyobrażam sobie nie odpowiadać na bieżące, najmniejsze nawet, potrzeby lokalnych społeczności. Mam wrażenie, że nadal będę radnym dzielnicowym, ale w nieco większej skali i z większymi możliwościami działania dla dobra mieszkańców. |
Rozwiązanie którego problemu w mieście uważa Pan za priorytetowe?
Uważam, że problemem ogólnomiejskim, który należy jak najszybciej rozwiązać jest zawodność i nieatrakcyjność komunikacji miejskiej. Zwiększenie siatki i częstotliwości kursowania autobusów oraz zgranie ich z kursowaniem SKM i PKM byłoby świetnym rozwiązaniem, zwłaszcza dla mieszkańców dzielnic "górnego tarasu".
Co w pierwszej kolejności trzeba zrobić dla Osowy?
W pierwszej kolejności należy zająć się kwestią zakorkowania ulicy Spacerowej. Poszerzenie jej o buspas być może nie rozwiąże problemu w pełni, ale w połączeniu z rozwiązaniem przedstawionym w odpowiedzi powyżej powinno pozwolić na rozładowanie ruchu.
W jakich komisjach tematycznych RMG zamierza Pan pracować?
Czuję się kompetentny do pracy w komisjach Kultury i Turystyki oraz Sportu - na nich chciałbym skupić swoją aktywność.
W pracy radnego miasta najważniejsze jest....
Zaangażowanie i kompetencja. Radny nie musi znać się na wszystkim, ale w tych obszarach, którymi się zajmuje powinien być specjalistą. W połączeniu z umiejętnością pełnego poświęcenia dla danej sprawy można spodziewać się sukcesów.
Która cecha Pana osobowości pomaga w aktywności społecznej?
We wszystkim co robię daję z siebie 150%, a jeśli czuję, że nie jestem w stanie zrobić czegoś dobrze nie podejmuję się realizacji tego projektu. Myślę, że świadomość własnych granic możliwości jest ważna, aby nie zawieść społecznego zaufania.
Największe wsparcie otrzymuję od...
…mojej rodziny i przyjaciół. Narzeczona, brat, rodzice i najbliżsi przyjaciele zawsze mnie wspierają i pomagają w wielu różnych aspektach, każdy na swój sposób.
Bardzo dziękujemy i liczymy na to zaangażowanie:)
Polecamy
