List otwarty do Radnych Miasta Gdańska
Mirosław Cagara, 2004-06-23

Dnia 24 czerwca 2004 roku o godzinie 9 w sali 204, w siedzibie Rady Miasta Gdańska przy ul.Wały Jagielońskie 1 odbędzie się sesja Rady Miasta Gdańska, której przedmiotem będzie rozpatrzenie protestów zgłoszonych do projektu Trasy Lęboskiej. Oto list otwarty jaki wystosowaliśmy do Radnych Gdańska.
Wielce szanowny Radny!
W Pańskich rękach leży teraz przyszłość Osowej.
Gorąco apelujemy, aby zechciał Pan jeszcze przed głosowaniem zapoznać się z niektórymi naszymi argumentami i mieć je na uwadze, zanim zdecyduje Pan o losie naszej dzielnicy oraz wielu tysięcy jej mieszkańców.
1. W myśl koncepcji o zdrowej, cichej i ekologicznej Osowej pozwolono na powstanie przepięknej, wielotysięcznej dzielnicy domków jednorodzinnych. Wiele z nich położonych jest w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej drogi, a właściciele ich do tej pory nie mieli żadnych podstaw, aby przypuszczać, że będąca w starych planach droga lokalna stanie się w przyszłości międzynarodową drogą ekspresową "via hanseatica".
Dla mieszkańców Osowej nie podlega dyskusji fakt, że przeprowadzenie drogi ekspresowej przez osiedle i częściowo przez park krajobrazowy wiąże się ze znaczącym pogorszeniem się warunków życia mieszkańców, z dewastacją środowiska naturalnego oraz zburzeniem dotychczasowego charakteru dzielnicy.
2. Mamy poważne zastrzeżenia natury prawnej. Proces wdrażania planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego Trasę Lęborską i sama jej koncepcja wydają się być niezgodne z wieloma artykułami Ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 roku "Prawo ochrony środowiska" oraz Konwencji z Aarhus o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska, ratyfikowanej Ustawą z dnia 21 czerwca 2001 r. (Dz. U. Nr 89, poz. 970).
3. Nie można zapominać, że samej Osowej w bezpośredniej odległości od trasy stoi kilkaset domów i budują się następne, gdzie mieszka prawie tysiąc mieszkańców, a w pasie 500 metrów (taką odległość podają źródła europejskie jako odległość szkodliwego oddziaływania na środowisko przez autostradę) leży prawie 50 % Osowej. Przedstawiciel Biura Rozwoju Gdańska, pani inż. Romasiuk twierdzi, że bezpośrednio po drugiej stronie ekranu akustycznego nie przewiduje się żadnego negatywnego wpływu autostrady na środowisko, a dokument w sprawie oceny oddziaływania planowanej trasy zostanie sporządzony jako ekspertyza powykonawcza. Jeśli wynik będzie negatywny (a będzie z pewnością) to i tak już będzie po fakcie i za późno. A nie jest chyba problemem wykonać pomiary natężenia hałasu, spalin i wibracji na już istniejących obiektach i na tym bazować podczas planowania, zamiast przyjmować całkiem nierealne założenia.
4. Nazwijmy rzecz po imieniu: przez naszą spokojną dzielnicę chce się przeprowadzić drogę tranzytową o międzynarodowym znaczeniu - VIA HANZEATICA !
Droga będzie uciążliwa, nie przyczyni się w żadnym stopniu do rozwoju dzielnicy ani tym bardziej regionu. Droga ta jest również zagrożeniem dla realizacji autostrady A1 co potwierdziła pani eurodeputowana Anna Fotyga ( Dziennik Bałtycki - 18 czerwca 2004). To samo mówił w wywiadzie, jaki został nam udzielony, pan Marek Biernacki - Wicemarszałek Województwa Pomorskiego.
5. Miasto Gdańsk rozrosło się już poza obwodnicę - a przez to obwodowa stała się drogą wewnętrzną. Jeżeli ma być stworzona tzw. Duża Rama Komunikacyjna w Gdańsku, nie można się oprzeć na istniejącej trasie obwodowej, a tym bardziej obciążać jej dodatkowo ruchem tranzytowym - potrzebna jest nowa obwodnica. I via Hanzeatica stwarza tę szansę. W tym celu potrzeba nowego, świeżego spojrzenia za nasze potrzeby komunikacyjne nie tylko teraz, ale i za kilkanaście lat.
Jak twierdzi pan Marek Biernacki: "inwestycja Trasy Lęborskiej uderzy w najgorszym punkcie - przez kumulację zjazdu w jednym miejscu mamy 100% korków w przyszłości. Oby nie mówiono potem o niekompetencji urzędników" oraz: "?oczywiście trasa powinna pójść poza osiedlami. Dla Osowej jest to o tyle niebezpieczne, że ze względu na dużą kumulację ruchu będzie wyglądała jak Reda. Nie można robić tego samego błędu."
Proszę nie brać na siebie odpowiedzialności za unieszczęśliwienie tysięcy ludzi i za odebranie Osowej jej ekologicznych i krajobrazowych wartości!
Proszę nie podpisywać się pod karą śmierci dla wielu hektarów naszego Parku Trójmiejskiego!
Proszę nie odbierać mieszkańcom Osowej oraz wielu tysiącom mieszkańców Trójmiasta przyjeżdżających rekreacyjnie do naszej dzielnicy możliwości wdychania czystego powietrza, korzystania z lasu oraz podziwiania wspaniałej natury i krajobrazów!
Przeprowadzenie drogi ekspresowej w sposób przewidziany przez plan zagospodarowania przestrzennego zniweczy nasze środowisko ekologiczne, zdewastuje naturę i krajobraz oraz dramatycznie pogorszy warunki życia tysięcy ludzi.
Wielu z nas wydało cały swój majątek lub zadłużyło się na długie lata, by zamieszkać właśnie w tym miejscu - z dala od zgiełku miejskiego, spalin, rzemiosła i przemysłu.
Nie powinniśmy dopuścić do tego, aby takie ostatnie ekologiczne perełki jak Osowa bezpowrotnie zniszczyć i utracić na rzecz ruchu tranzytowego!
Gdańsk, 20 czerwca 2004